Tragedia jaka wydarzyła się pod koniec kwietnia w Egipcie, w której zabito Polkę wygląda - moim zdaniem - jak operacja tzw. służb specjalnych (tubylczych lub państwa położonego w Palestynie - w ramach "bratniej pomocy"). Cel? Tzw. ucieczka do przodu w kwestii przymusowych relokacji uchodźców islamskich do Polski. Bowiem Macron jako prezydent Francji oznacza wzmocnienie presji na Polskę żeby przyjęła kilkadziesiąt tysięcy egzotycznych nachodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu w ramach relokacji. Tego typu ostro bulwersujące zdarzenie jak śmierć tej/takiej dziewczyny, wyraźnie i stopniowo emocjonalnie nagłośnione społeczeństwu, musi spowodować taki poziom wqrwienia u ludzi, że próba relokacji wywoła po prostu bunt społeczny. Patrząc całościowo, z ostatniego rzędu, na te nagrania, które opublikowano nie zdziwiłbym się gdyby chłopak tej dziewczyny był wtyką ala agent Tomek u Sawickiej a ścierwa po drugiej stronie nagrania na miejscu w Egipcie wkręconymi w operację poje....bami.
To jeszcze może przy okazji dwa słowa dlaczego SS-mani państwa położonego w Palestynie mieliby pomagać.Poza przyjacielską przysługą dla "braci" z Polski, być może idea Międzymorza na terenach Polski i Ukrainy z kilkumilionową rzeszą nieproszonych gości z Izraela wymaga aby był to teren kulturowo bardziej "sterylny" niż współczesna Palestyna.
Na koniec dodam tylko cicho i naiwnie - wiedząc o istnieniu firm z tzw. crisis actors - że chciałbym aby to był w rzeczywistości fake połączony z fałszywą flagą z udziałem takich postaci.
