Jak podała dziś IAR, rosyjskie MSW ogłosiło przetarg na zakup UŻYWANEGO (maksimum 24-letniego) Tupolewa 154M w wersji "salon", na 41 pasażerów. Pożądana cena to max 20 mln euro.
Samolot ma zostać dostarczony do bazy lotniczej rosyjskiego MSW najpóźniej do 23 grudnia br.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Rosyjskie-MSW-chce-kupic-Tu-154,wid,17931373,wiadomosc.html?ticaid=115d38&_ticrsn=3
Dla przypomnienia: 23 grudnia 2009 r. (btw - w dniu śmierci Grzegorza Michniewicza - szefa kancelarii tajnej KPRM) ponoć wrócił z remontu w Samarze nasz TU-154M o numerze bocznym 101, który później wg oficjalnej wersji uległ zniszczeniu przy lotnisku w Smoleńsku.
Dlaczegóż to dokładnie w 6 rocznicę tego dnia Rosjanie życzą sobie dostarczenia podobnego egzemplarza? Co i komu chcą w ten sposób zakomunikować lub zaproponować? Jeszcze Platformie czy już PiSowi?
W życiu prywatnym oczywiście przypadki się zdarzają ale nie w polityce i nie w tej sprawie więc przypadkowość zbieżności dat możemy włożyć między książki.
