Pinkpanther II Pinkpanther II
735
BLOG

Rytmika wspomaganych samobójstw w Republice Okrągłostołowej.

Pinkpanther II Pinkpanther II Polityka Obserwuj notkę 8

Sprawa zabójstwa Krzystofa Olewnika:

Za winnych uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika uznano trzy osoby: Roberta Pazika, Sławomira Kościuka i Wojciecha Franiewskiego. Wszyscy trzej ww. zostali zamordowani w zakładach karnych w odstępie czasowym dokładnie 290 dni, w sposób mający dawać pretekst do przypuszczeń bądź twierdzeń, że były to samobójstwa. I tak:

w przypadku Wojciecha Franiewskiego:

"Po śmierci, w Akademii Medycznej w Gdańsku, dokonano badania próbek krwi i moczu Wojciecha Franiewskiego. Stwierdzono obecność 0.4 promila alkoholu we krwi i 0.035 mikrograma amfetaminy. Według opinii biegłych spożycie alkoholu oraz zażycie narkotyku prawdopodobnie miało miejsce na terenie aresztu. Ustalenia prokuratury nie wykluczają wersji, według której zabronione środki zostały dostarczone osadzonemu przez jednego bądź większą liczbę funkcjonariuszy SW. Istnieją okoliczności sugerujące, że Franiewski mógł być poinstruowany, jak popełnić samobójstwo. Biegły napisał:„Sposób przeprowadzenia samobójstwa świadczy o świetnej znajomości anatomii człowieka. Pętla posiadała zawiązane dwa supły (praktyka niespotykana). [...] Osadzony w ten sposób uniknął reakcji obronnych, nie szamotał się [...]

w przypadku Sławomira Kościuka:

"Mężczyzna powiesił się w swojej celi, w kąciku sanitarnym na prześcieradle. Śmierć stwierdzili strażnicy więzienni około godziny 22.07 podczas obchodu. Kościuk przebywał w celi pojedynczej. Cela była monitorowana z wyjątkiem kącika sanitarnego z uwagi na jego przeznaczenie...[...]. We krwi Kościuka znaleziono ilość psychotropów określaną przez biegłych jako toksyczną. Ofiara miała też złamane kilka żeber oraz dziwne otarcia na przedramionach."

w przypadku Roberta Pazika:

"Po śmierci Kościuka, Robert Pazik został otoczony specjalnym nadzorem z uwagi na podejrzenie, iż i on może chcieć popełnić samobójstwo lub umrze za sprawą działania osób trzecich. Traktowany był jako więzień niebezpieczny. Jego cela była stale monitorowana, pokarm wydawał mu strażnik oddziałowy (zwykle pokarm wydają inni więźniowie), po spacerniaku poruszał się bez towarzystwa innych więźniów, od których był całkowicie odizolowany. Wyrok odbywał w Zakładzie Karnym w Sztumie. 9 stycznia 2009 został przewieziony do Zakładu Karnego w Płocku, ponieważ przed sądem w Sierpcu miał być przesłuchany jako oskarżony w procesie o rozboje i wymuszenia. Według jego bliskich miał wtedy stwierdzić, że to przewiezienie będzie dla niego wyrokiem śmierci. 19 stycznia 2009 około godz. 4.40 został znaleziony martwy w celi. Wstępne oględziny dały podstawy do przypuszczeń, iż popełnił samobójstwo."

Kościuk zostaje zamordowany 290 dni po zabiciu Franiewskiego, zaś Pazik - 290 dni po Kościuku.

Teraz o Andrzeju Lepperze i jego współpracownikach, którzy w ostępach miesięcznych"zmarli w dziwnych lub pozorowanych na samobójstwa okolicznościach:

Ryszard Kuciński (zaufany prawnik Leppera) - umiera w maju 2011 r.

Wiesław Podgórski (doradca Leppera) - umiera w czerwcu 2011 r.

Róża Żarska (obrończyni Leppera w procesach sadowych, członek Trybunału Stanu z ramienia Samoobrony) - umiera w lipcu 2011 r.

Andrzej Lepper - umiera w sierpniu 2011 r.

Kto ma tak makabrycznie zryty dekiel, żeby tworzyć zdarzenia w "rocznicę" poprzednich? To element dodatkowego zastraszenia przed nadchodzącą śmiercią? A może menelstwo sterujace tym szambem, przeróżni Tamponiusze Świetliści, Komandorzy Szczajponogawkach, itp. należą do śmiesznych szczepów od wyciągania zasad postępowania z sześcianów pierwiastków z sumy długości gzymsów w Świątyni Salomona i tak im tym razem wyszło z rachunków?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka